Orbea zaskoczyła nas dość szybką zmianą poprzedniego modelu swojej szosy do wyścigów. Poprzedni model była klasycznym modelem do ścigania. Był relatywnie lekki, sztywny i aerodynamiczny, Hiszpański producent postanowił odchudzić swoją maszynę w nowej odsłonie.
Najlżejszy model produkcyjny w nowej serii waży 6,6 kg To bardzo dobry wynik. Orbea osiąga tym samym poziom wagowy nowego T
T
armaca Sworks, Nie jest jednak najlżejszym rowerem szosowym w branży, Canyon CFR
Redukcję wagi ramy osiągnięto poprzez zmianę kształtów poszczególnych rur umożliwiająca używanie mniejszych ilości carbonu. Zmieniono kształt tylnego trójkąta. Górne rury tego trójkąta podniesiono. Łączą się one w nowym modelu z rurą górą w klasyczny sposób w węźle pod siodłowym.
Zasadniczo geometria jesy zbieżna z Orbeą Orcą - poprzednim modelem.
Pełny test na You tube
https://youtu.be/UYWWF_-lYhA?si=qGHqIlJXlAooT2N7