Sunday Cycling
Cześć.
Trwa nasz konkurs z okazji Vuelty. Póki co wydaje się, że Primoz Roglic nie ma sobie równych. Kontroluje przebieg wyścigu. Jedzie z najlepszymi kolarzami na etapie, za każdym razie wydaje się, że nie dociska gazu do dechy. Już wie czym jest 3 tydzień na Grand Tourze. Dowiedział się o tym na Giro. Jestem niesamowicie ciekawy jak się ten 3 tydzień ułoży. Na drugim miejscu jedzie Alajandro Valverde, obecnie mój ulubiony kolarz. Traci nieco ponad 2 minuty do Roglica. Do zakończenia wyścigu zostało kilka etapów. Jutro trudny etap i dzień przerwy. Myślę, że ostatnie dni Vuelty to będzie pojedynek Movistar vs Jumbo Visma. Jedni i drudzy mają mocne składy. Zwyciężą mocniejsi. Końcówkę Vuelty będę oglądał z emocjami, podobnie jak Wy. Vuelta góry ma w tym roku mniejsze niż TDF, ale emocji z tego powodu nie brakuje, etapy są ciekawe, sporo się dzieje. Tylu zmian koszulki lidera jeszcze nie widziałem. Nigdy też nie widziałem tylu ataków Quintany. Największą tajemnicą Nairo jest to ile ma lat. Skrywał przed nami też swoje ofensywne umiejętności. Pociągnięcie w górach jak na 30, czy 40 latka ma niezłe. No właśnie ile lat ma Quintana wg Was ? Dajcie znać w Komentarzu 😉. Największym odkryciem Vuelty jest da mnie 20 letni Tadej Pogacar. Ma papiery na wygrywanie oby się fajnie rozwijał. Włosi już dostrzegli w nim potencjał, już występuję w reklamach na Instagramie firm dostarczających sprzęt jego Teamowi.
Wracając na nasze podwórko. Dziś odbył się ostatni wyścig z cyklu Szosowy Klasyk. Ludwikowice to najbardziej wymagająca runda tego cyklu. Szosowy Klasyk zalicza się do cyklu Via Dolny Śłąsk. Do końca sezonu pozostały dwa wyścigi. Kobierzyce i Spadające Liście w Sobótce. Aż nie chcę myśleć o porze roku która nadchodzi. Zimno, mokro, wietrznie, idź pan w ….. z taką pogodą. Taki jest w Polsce okres od listopada do lutego. 4 najbardziej przybite miesiące w roku. Nadzieja największą siłą pchającą ludzkość do przodu, więc jak co roku będę żył nadzieją na ciepłą, fajną wiosnę.
W Ludwikowicach na starcie stanęli 4 nasi kolarze: Igor Kaźmierczak, Bartek Prekiel, Łukasz Dwornicki i Maciej Rybicki. Oprócz Maćka wszyscy jechali Fun. Maciej wystartował na dystansie Pro. Trudna, miejscami niebezpieczna górska trasa, przetestowała dziś każdego kolarza. Prędkości na zjazdach dochodziły do 80 km/h. Podjazdy to strome, wymagające odcinki. Kwintesencja Polskich Gór. Nie mamy u nas podjazdów, które jedzie się wyścigowym tempem godzinę. Takich na pół godziny na wyścigach też nie ma. Za to żeby się ujechać wystarczą trzy podjazdy na 10 minut, jeden po drugim.
W temacie podjazdów. W sobotę odbyły się Górskie amatorskie Mistrzostwa Polski na szosie w Sosnówce. Legendarna trasa. Wymagająca stawka i nasz góral Kamil Gromnicki. Nie udało się tym razem zdobyć tytułu mistrza Polski. Kamil zajął 3 lokatę, ustępując miejsca na najwyższym stopniu podium, kolarzowi z Teamu Zarębski. Kolarz jeżdżący w ekipie Jarka, tym razem był mocniejszy. Takie jest kolarstwo, na tym polega jego urok. Za rok są kolejne zawody. Postaram się być na miejscu i swoją energię wesprzeć Kamila. Największe rezerwy u kolarzy siedzą nie w nogach a w głowie. Poczekamy, zobaczymy. Gratuluję Kamil 3 miejsce to również sukces. Jeden z bardzo wielu sukcesów w tym roku.
Ostatecznie nasi kolarze zajęli wysokie miejsca: Bartek Prekiel 2 miejsce w kategorii, Igor czwarte, Łukasz 8, a Maciek wysokie 5 miejsce na dystansie PRO. Góry weryfikują kolarzy szosowych najskuteczniej. Ludwikowice to nie Miękinia, gdzie przebujasz się w grupie. Oczywiście na płaskim też raczej wygra najlepszy. W górach natomiast jest to pewne. Wielkie gratulacje dla naszych kolarzy i dla każdej kolarki i kolarza który zmierzył się z tą trasą. Zaletą największego w Polsce cyklu szosowego Via Dolny Śląsk jest urozmaicenie tras. Masz okazję pojechać wszystko, od płaskich tras po interwałową Sobótkę i góry.
Prace nad naszym Dogs Head Predatorem właśnie ruszają. Tak, tak, już pracuje się nad wyścigami w 2020 roku. Będziemy dawać znać jak będziemy mieli konkrety. Szybka, idealna pod względem asfaltów trasa spotkała się dobrym przyjęciem z Waszej strony. Pozostaje włożyć sporo pracy i móc Was zaprosić w 2020 roku. Gmina Gromadka i Powiat Bolesławiecki podchodzą do sprawy naszego wyścigu z życzliwością, stąd jestem dobrej myśli. Oby mi tylko mojej energii starczyło i będziemy mieli fajną, kolarską imprezę.
Nasz kanał YouTube stale się rozwija. Kanał ma już ponad 25000 wyświetleń filmów. Wszystko zaczęło się od testu roweru Rose dwa lata temu. Później była mała przerwa i teraz mamy już coraz większą bazę przetestowanych rowerów. Zależy mi na tym, aby mieć jak najwięcej subskrybentów. Bardzo się cieszę z żywej interakcji z widzami. Czyli też z Wami. Ludzie wychowani na YouTube śmiało i bez problemów udzielają się pod filmami. To naprawdę cieszy. Na ten rok mam jeszcze w planach test roweru Giant TCR PRO disc, oraz Giant TCR SL Advanced. Na swoją kolejkę czeka też BMC Roadmachine 01 Three. Czy coś jeszcze wskoczy? Całkiem możliwe. Masz ochotę zobaczyć na naszym knale film o swoim rowerze? Odezwij się do mnie poprzez FB i spróbujemy się dogadać w tej sprawie 😉
Tymczasem polecam zapowiedź filmu o BMC Roadmachine 01. https://youtu.be/VW7dgZ5EB5o W filmie, oprócz roweru, pojawia się tajemniczy wilczur. Wilczur to pies mieszkający pod szczytem najstromszego podjazdu w okolicy. Jak piesio był młodszy, wyskakiwał na drogę strasząć kolarzy. W tym miejscu przyspieszyć może tylko Alejandro Valverde, stąd sytuacja bywała stresująca. 20 % to nie są żarty. Stąd wilczur pojawia się w opowieściach dotyczących Radomic. Teraz pies zestarzał się i zajmuję się głównie drzemkami. Na szczęście.
Do następnego razu nie zapominaj o like-u, udostępnieniu i powiedzeniu o tym wpisie znajomym. To wszystko nie kosztuje nic, a wspiera nasze Stowarzyszenie i naszych partnerów, którymi są ACER, Mass-Zone.eu , Brukbud, oraz Fitwheels.eu.
Dzięki do następnego razu!
Road-Racing.pl
team@road-Racing.pl