Otwarcie sezonu szosowego Ślężański Mnich 2018
Otwarcie sezonu szosowego czyli wyścig w Sobótce Ślężański Mnich już za chwilę. Tradycyjnie w kwietniu szosowcy zjeżdżają się do Sobótki przetestować wiosenna nogę. Większość do sezonu przygotowuje się w Polsce. Część wybiera Hiszpanię lub inny cieplejszy niż Polska kraj.
Drugi rok Via Dolny Śląsk będzie wiodącym w okolicy cyklem (o ile nie jedynym) na szosie. Generale tego cyklu napędzi rywalizację wielu wielu kolarzy. Cykl składa się w większości z wyścigów po terenie pofalowanym takim jak w Sobótce bądź bardziej górzystym takim tereny okolic Jeleniej Góry. Są tez trzy bardziej płaskie edycje Grodowiec, Miękinia i Żmigród. Z tego Miękinia i Żmigród to wyścigi całkowicie płaskie Grodowiec już jakieś tam przewyższenia odczuwalne dla nogi generuję. Dwa dystanse do wybory Mini i Maxi. Powodem dla którego wielu kolarzy takich jak niechętnie myśli o wyścigu otwierającym sezon jest dystans tego wyścigu na krótkim dystansie. Jestem zdania że krótki dystans to powinno być około 1:10 !:30 h ścigania. Taka jest konwencja tego dystansu ma być łatwiej ale 30 minut to już jest przesada;-). Dlatego sezon prawdopodobnie bo to jeszcze nic pewnego otworze w Miękini 50 km dystans w sam raz. Do Miękini wybieramy się jako Road-Racing.pl większą ekipa na razie wygląda to na taki skład. Krótki dystans –Oliwer Kahl, Krzysztof Szmigiel, Łukasz Łopuszyński, Marcin Cawricz, Bartosz Kasprzyk. Może ktoś jeszcze się zdecyduję Na długim nasz lider Tomasz Łukawski i jest szansa że dołączy Roman Smoleński. Skład rekordowy jeśli chodzi o ilość kolarzy Road-Racing.pl w jednym wyścigu Via Dolny Slask Miękinia to wyścig po kiepskich drogach, równie kiepskich dla wszystkich. Okolica to przedmieścia Wrocławia trochę dalsze pola, łaki i niewielkie lasy przy drodze trochę zabudowań jak to w takich miejscach. Na trasie jeden mały podjaździk nie za długi, nie za stromy. Wystarczający jednak żeby porwać peletonik środka stawki.
A tak płasko i płasko czyli idealnie dla takich kolarzy jak na przykład ja. Idealnie to znaczy że proporcjonalnie jest szansa na deko lepszy wynik niż w ten sam dzień na trasie przez Karkonosze ;-) Wrocławska frakcja Road-Racing.pl będzie reprezentowana przez Krzyśka i Łukasza. Oprócz Tomka i Julka dwa najbardziej rośli zawodnicy Road-Racing.pl. Obydwoje w formie ;-) Ja nigdy nie życzę konkretnych miejsc tylko żeby wyścig się ułożył po myśli zawodnika żeby mógł dać z siebie wszystko i tyle no i co ważne żeby cało do mety doleciał
Wczoraj dzięki zaproszeniu Szczepana, mieliśmy okazje na przejazd genialnej setki.Ekipa składała się z kolarzy 3 klubów Bikestacji, Xtrabike i Road-Racing.pl. Równe stabilne tempo jazda jak z tempomatem który nie jest regulowany od prędkości a od mocy. Świetna sprawa pisze się na takie jazdy w ciemno. Zerknąłem zresztą jak wyglądało takie kółko w archiwum Stravy w 2014 i było bardzo podobnie. W razie dajcie znać że cos takiego się organizuję od razu chwytam rower i lece ;-).Wszyscy uczestnicy z pomysłu i realizacji Szczepana byli zadowolony W wyjątkowo dobrym humorze byli kolarze po wyjeździe z Pielgrzymki jeden z nas stwierdził
-Patrz jak daleko dojechaliśmy!
Patrzę, no faktycznie blisko nie jest, jakieś 35 km;-)
Patrz jak daleko, Alpy widać- wskazał ręka na wyraźnie widoczne z tej drogi Karkonosze… ;-).
Oby więcej takich przejazdów w sezonie można z 10 Watów dołożyć nawet, jak się rozkręcimy;
Na koniec zdjęcie z zeszłego roku . Między Żmigrodem a Koroną Gór Kocich nocowaliśmy w jednym hotelu z ekipa Mostostalu Puławy, dzięki temu jak zawodnik Filip Maciejuk bedący wychowankiem tego klubu, zdobywał brązowy medal Mistrzostw Świata w TT na szosie, wiedzieliśmy o tym klubie już trochę więcej.
W Road-Racing.pl mamy tez aktywnych biegaczy Mirek, Marek, Krzysiek i Jacek . W weekend za parę dni w Jeleniej startuję Jacek. dystans 10 km. Trzymamy kciuki, liczymy na fajne zdjęcie którym uwieczniamy większość naszych startów.
Road-Racing.pl