Forum słoneczne i mojowe (prawie do końca;-)
Dziś zapowiadala się fajna rundka z ekipa Road-Racing.pl i Forum co prawda bywały bardziej liczne fora ale za to dziś humor wszystkim dopisywal ze względu na słoneczko. Pod Forum pojawiłi się stali bywalcy Jarek który czujnie zauważył że zdjęcia od czasu do czasu nie zgadzają się z składem osobowym;-) jak się nie zgadzają to tylko wtedy jak ich nikt nie zorbił. Żeby artykuł na stronie wyglądał zdjęcie być musi archiwum mam całkiem spore oc widać na FB Road-Racing.pl. Niemniej jednak zawsze mi miło że ktoś tak szczegółowo to przegląda i jeszcze konsultuję z kolegami;-)) Zdzichu, Tomek, Fabian, Grzesiek i ekipa Road-Racing.pl Łukasz Julek Oliwer Tomek i ja .
Trasa to kółeczko z Bełczyna w tle trochę większe ze względu na remont 297. Ogółem wyszło koło 95 km. Większość drogi z przodu dziś działali Łukasz z Julkiem. Łukasz złapał bardzo konkretną formę co od razu widać kolarz w formie to kolarz uśmiechnięty pewny siebie i mocny jak piorun do kolejnego małego testu miało dojść na samej Bełczynie ale pod drodze jechało się bardzo fajnie Jarek trzymał się z grupą Tomek widać już powoli idzie w kierunku wysokiej formy . A Forum jak to Forum okazja do pogadania nie jedyna okazja żeby spotkać się z chłopakami z Road-Racing bo pojeździć razem można i w tygodniu.
Rozglądając się po okolicznych Polach widać eksplozje przyrody jak to powiedział Tomek to co tak długo spało nagle się obudziło i to wszystko na raz. Pszczoły maja z rzepakiem full roboty, rzepak musi być opłacalnym zbożem bo praktycznie niewiele miejsca zostało na inne tematy;-) Wszędzie żółto. A pszczoły musza jeszcze dać rady drzewkom owocowym itd. Pracowity jak pszczoła to nie slogan;-) Wytwórnią miodów u naszego kolegi Tomka idzie już pełna parą
W końcu mieliśmy okazje pojeździć z Łukaszem Łukasz trkatuje kolarstwo poważnie i bardzo sumiennie trenuję postępy ma tak zdecydowane że az miło to obserwować. Przy okazji na każdy temat kolarski ma gotowych parę porad od treningu po żywienie;-) Cieszę się niezwykle że pojadę wspomóc Łukasza od strony technicznej przy Uphillu Na Uphillu ruch samochodów nie jest zblokowany więc może jak kiedyś za Tomkiem możemy jechać autem dogadamy szczegóły i pokibicujemy w tych pięknych zawodach
Po dojeździe do Wlenia zaczyna się podjazd o którym wiele razy już pisałem więc by nie być posądzanym o demencję kolejny raz pięknej Bełczyny nie opiszę;-) Dziś Łukasz przywalił pod ten podjazd od samego dołu jadąc co ważne pod wiatr osiągnął 3 rezultat w historii pomiarów na tym podjeździe. Długo trzymał się Julek ale w końcu puścił koło Ja za to wjechałem ostatni, jadąc bardzo turystycznie. I pomyśleć że w Road-Racing jeszcze kilku chłopaków mogło w tej grupce wjechać. Marcin Romek i Kryspin to kolarze na podjazd naprawdę mocni;-)
Sesja na szczycie Bełczyny i jedziemy pod sklep do Proboszczowa, obiecałem drobną nagrodę dla najszybszego;-) naprawdę drobna, ale nagroda to nagroda trzeba ja nabyć drogą kupna. W czasie jak piłem cole i przelewałem izo do bidonu z góry szybko nadjechała grupa kolarzy z naszych stron zanim się pozbierał wszyscy już ruszyli i ostatecznie nie udało mi się ich dogonić z Tomkiem i z Grześkiem wróciliśmy do domu żwawym tempem mogliśmy się jednak bardziej spieszyć grad z deszczem taki rypnął na nas w Warcie że na chwilę trzeba się było schować. Jak się później okazało 2 km za Warta było suchutko. Takie są majowe burze.
Przy okazji jak ktoś rozglądał by się za nowym bidonem odradzam zdecydowanie nowy wypust Elite. Mało mnie obchodzi że te bidony są lżejsze od poprzednich poprzednie Corsy miały prosty jak konstrukcja cepa korek które lekko i zawsze działał. Ten smoczek który jest na nich obecnie tom tragedia . Bidon na pierwszy rzut oka jest ok ale w praktyce to jakiś koszmar, chyba ze chcecie mieć pooblewany cały rower a przez nie wypić tego co zamierzaliście wypić.
Polecę za to inny drobiazg Tool Syncrosa Mały super wykonany i dobrej jakości Miałem już inne toole i jestem zdania że nie jest to narzędzie do remontu roweru na drodze tylko do dokręcenia sztycy zmiany pozycji bloków itd. Do tego wszystkiego ten tool nadaje się idealnie. Pozytywne zaskoczenie po jednym z narządzi które poddało się przy blokach MTBi pięknie się obrobiło. Do tego Tool wizualnie wygląda bardzo elegancko a np. dla mnie się to liczy.
Do następnego razu !! Czekam na zaległa relację z Polanicy i relacje redaktora Marka z Żar. Ostatnie relacje Łukasza Marka osiągnęły bardzo wysoka popularność każdy z nich ma swój styl lubię oba;-))
Bartosz Kasprzyk tekst i foto 1 fotka autorstwa Jarosława;-)