Kolarska Niedziela 2018-04-15
Dziś w sumie 10 kolarzy Road-Racing.pl wystartowało w zawodach kolarskich 9 w płaskim wyścigu szosowym w Miękini i jeden Jacek po perturbacjach z dojazdem na wczorajszy BM dziś wziął udział w Kaczmarku w Rydzynie.
W Via dolny Śląsk Road-Racing.pl reprezentowali na długim Tomasz Łukawski i Roman Smoleński 102 km) Na krótkim dystansie Marcin Matkowski M40, Marcin Cawricz Kuba Żoga, Łukasz Łopuszyński Krzysztof Szmigiel i ja. M20 Oliwer Kahl.
Pogoda idealna pod ściganie , choć niektórzy ze strachu przed wiatrami bali się na płaskiej trasie stożka 50 mm. Nie jestem jakimś demonem techniki ale na płaskim idzie zapanować nad rowerem . Gorzej na zjazdach gdzie prędkości rosną tam już może być różnie. W każdym razie wiało wyraźnie . Trasa prowadziła w koło więc raz w twrz raz w tył. DO mety wiało w twarz. Czołówka obu dystansów miała średnią powyżej 40 km/h.
Tablica i nasi niezawodni kibice!!!!!
Noc przed wyścigiem spałem tak sobie cos mi się niło że zaspałem choć nigdy mi się to nie zdarza mimo że nie używam budzika. Wstałem o 6 upewniłem się że jest jest 6 a nie 9:30 na przykład . Szybko ogarnąłem się . i ruszyłem po chłopaków. Marcin Cawricz prowadzący firme Ekstra Dom z artykułami budowlanymi, udostępnił swojego busika 5 rowerów zmieściło się na luzaku dwa kolejny powędrowały na dach osobówki. Matek pojechał z Bolesławca, Łukasz i Krzychu dojechali z Wrocka i tak skompletowaliśmy 90 % Teamu Road-Racing.pl Rekord padł pewnie tez nieco za sprawą konkursu w którym kolarz Road-Racing.plo może wygrac ultra wypasiony odrzutowiec, czyli laptop gamingowuy Acer Predator. Wartość Kompa to 5500 zł. Druga sprawa to fajna trasa mimo nawierzchni takiej sobie na pewnych fragmentach to trasa super świetne zakręty łuki, zabawa naprawdę 1 klasa.
Nie rozgrzewam się szybko tym razem jednak na rozgrzewce poczułem że musze założenie 3 dni temu siodełko cofnąć z 2 3 mm bo czuje feralne prawo kolano. Przy cofaniu siodełka niefortunnie je jednocześnie podniosłem znaczy czubek sidełka powędrował do góry pod kątem 5 st to już jest maska . Choć siodełka speca po całości sa wtedy w poziomie to jednak jeździć na nich ciężko dotyczy to miedzy innymi Romina i Phenoma trzeba jest wg mnie ustawiać blisko tego jak producent zaleca może Środkowe 2/3 siodełka nie idealnie poziomo ale 1 % do góry to jest max. Przy okazji ostrzeżenie nie dla mężczyzn w międzyczasie przestawałem na trasie 114 km siodło Prologo Scratch Tirox- to siodło to zamach na męska prostatę. Odkopałem gdzieś w jakiejś gazecie kolarskiej jego test i testerzy doszli do tego samego wniosku. . Nasuwa się w związku z tym pytanie czy producent myśli że część kolarzy ma prostatę pod łopatka lub między żebrami. ? Nie, wszyscy mamy ją w tym samym miejscu i 4 dni męki po demontażu tego siodła utwierdziło mnie w tym że siodła powinna dopuszczać na rynek jakaś komisja lekarska;-) Jak już szukacie siodeł zerknijcie na ofertę Specializeda i Bontragera maja ciekawe podejrzanie podobne modele wyglądają na takie które krzywdy Wam na zrobią;-)
Na pierwszym kołku jako szyłem na drugim chcąc koniecznie dojechać do mety ca chwilkę lekko się podniosłem na fotelu i jakoś szło Z grupy strzeliłem w miejscu które można określić jako po prostu droga nic tam nie było ani podjazdu ani zjazdu no nic strzeliłem bo od startu ugotowałem się jak każdy kolarz który olał rozgrzewkę. Ale zawziętość to moja druga natura postanowiłam do końca jechać równo i na tyle mocno ze na mecie paść . Co założyłem to wykonałem Brakowało wiedzy że najbliższy kolarz Road-Racing.pl jest 20msekund ode mnie wzrok mam jaki mam, nic nie poradzisz . Sezon się otworzył na bank nie będę startował na siłę w wyścigach z podjazdami. Szukam od dziś odpowiedników Żmigrodu i Miękini idealne ścigi pod takich ciężkich kolarzy jak ja.
Nasza ekipa zaprezentowała się licznie i korzystnie . Na krótkim dystansie w pierwszej 20 M40 zafiniszował Marcin Matkowski dojeżdżając w pierwszej grupie . W pierwszej 20 finiszował też Oliwer Kahl jadać z pierwszą grup…a do 1,5 km przed metą W M30 klubowe zawody wygrał Łukasz Łopuszyński za nim finiszowali Krzysiek Szmigiel Kuba Żoga i Marcin Cawricz jak cos przekręciłem to tylko dlatego że mam zdjęcie z wynikami ucięte akurat tak że Was na nim nie ma ., Ja za Marcinem 20 sek. Podziw dla Kuby to co przyjął nad Garda rokowało na 3 dni z nogami w górze Kuba to urodzony wojownik nie wie co to ból i pięknie pojechać kończąc wyścig z dobrym rezultatem Gratulację dla każdego za super jazdę i atmosferę Jak ktoś na Ciebie czeka na mecie i nie jest to jakiś porypany kierownik drużyny rozliczający Cię z wyniku to czego więcej chcieć. Zauważyłem tez że kolorystyka naszych strojów staje się dla niektórych drużyn inspiracją. Cóż nie obrażamy się ciężko opatentować czarny i czerwony;-).
Byłem bardzo ciekawy dyspozycji Oliwera i ja i Mój brat bardzo lubimy śmignąć popołudniem na szosę z Olim Oli pokazał się z bardzo dobrej strony po skróconym 3 tygodniowym przygotowaniu w pierwszej grupie utrzymał się do 48,5 km/50 co uznaje za sukces patrząc na to jaką werwę ma M20 na szosie. Podobnie Tomek i Romek zaliczyli odpowiednio 13 miejsce w M30 Romek chyba z dwa miejsca dalej. Romek tez przygotowania nieco skrócił trochę pojeździł i ścigać się już może. Na trasie widziałem też jak ładnie i mądrze jechał Marcin Matkowski sam czub grupy jednak zasłonięty od wiatru i mocniej pochylony gotowy na reakcje w każdej chwili. Marcin umie się ścigać i to widać. Mirka zbyt długo nie musieliśmy namawiać. Ten wyścig był szczególny w odstawkę idzie legendarna czarna strzała Rower Mirka już czeka nowa maszyna dziś na pożegnanie 100 km w M40 w dobrym tempie Taka tłumna ekipa i to i klimat wesoły. Był czas pogadać z znajomymi z Jawora i z wieloma innymi kolarzami/ kolarkami.
Jacek Sudół w Rydzynie na płaskim jak stół dystansie Mini zajął 17 miejsce w M40. Wg mnie Jacek pokazuję swój poziom jak trzeba konkretnie podjechać i jeszcze konkretniej zjechać czekamy na cięższe maratony w BM i trzymamy kciuki za każdy start myślę że przyjdzie ten moment kiedy dołączymy w którymś wyścigu do Jacka. W Bolesławcu będą jeszcze jakieś zawody Ceramika Kaczmarek nie trzeba jeździć a można się pościągać.
Mamy w Bolesławcu kolarza wybitnego. Obowiązek po mojej stronie udokumentować taki sukces. Szczepan Paszek wygrał W Miękinie w BM dystans Mini Open dziś wygrał na Kaczmarku dystans Mega w Rydzynie. To się w łowie nie mieści jak dzień po dniu można si ę tak regenerować i tak mocno jeździć. Brawa również dla Rafała Iwana 2 miejsce w Mini na Kaczmarku to również sukces i dowód na to że kto za młody uprawiał na poważnie kolarstwo ten ma potencjał na to żeby kosić wyścigi do późnych lat pod warunkiem że międzyczasie się trochę pokręci na rowerze po okolicy;-)
Chciałbym tez na koniec wspomnieć o współpracy firmy FitWheels z Road-Racing.pl. Większość z nas koła serwisuje właśnie w tej firmie. Ostatnio po skasowaniu koła Reynolds Forty Six na zawodach w Sobótce. Oddałem do Fitwheels.eu koło do naprawy. Naprawa to wymiana szprych centrowaniem koło po naprawie jest jak nowe. Ja tylko stosując procedurę sprawdzona już wielem razy nakleiłem równiutko szytkę i dziś Tomek uznał że kółko chodzi perfekcyjnie. Wielokrotnie dokładnie 6 razy kupowałem też gotowe koła w Bikestacji/Fitwheels. Pracuję tam m.in. Szczepan który wie jak zestawić obręcz liczbę i rodzaj szprych, piasty pod preferencję kolarza tak żeby to wszystko sprawowało się niezawodnie. Zgromadzić zapas szprych piast i felg każdy potrafi ale skomponować z nich koło idealnie dobrane do Twoich Potrzeb potrafią nieliczni. Fitwheels.eu potrafi to na pewno.. Koła są złożone idealnie, idealny naciąg szprych. Kupując rower nawet za 18 kpln dalej dostajesz takie koła żeby było na czym oponę założyć. Wtedy jest moment na jeden z najbardziej sensownych upgradów- koła. Zmiana przerzutki tylnej z 105 na Dura Ace nie zmieni nic Zmiana kół może zmienić dużo.
Za tydzień Sobótka z jakimś dodatkowym podjazdem . Ja siadam do szukania płaskich wyścigów nie będących maratonami może coś się uda trafić jak macie jakieś ciekawe niezbyt pofalowane wyścigi w Dolnośląskim Lubuskim Wielkopolskim dajcie znać w komentarzu na FB. Dzięki z góry Tylko mi proszę nie pisać Bałtyk- Karkonosze, 4 pierwsze etapy;-)
Do zobaczenia za Tydzień przedłużony podjazd i 4 okrążenia na długim w Sobótce powinny odczepić cześć sprinterów choc zobaczymy jak to bedzie
Road-Racing.pl