By zaznać szczęścia na rowerze trzeba przed wszystkim dobrze go ustawić. Jak koś mnie się pyta co w rowerze jest najważniejsze odpowiadam aby na Ciebie pasował i był dobrze ustawiony. Znam z autopsji manewry które są robione gdy rama jest za duża za mała itd. To tlko odkładanie w czasie tego co nie do uniknięca czyli sprzedania roweru. Po prawidłowym dobiorze rzmiaru roweru, wczym również może uczestniczyć bikefitter, przychodzi czas na jego ustawienie. Miałem kontakt w kilkoma Bikefitterami dziś polecę Wam najlepszego z nich. Bartek Czerwiński pracujący w Valdi Sport w Polkowicach. Na co dzień jest fizjoterapeutą w World Tourowej ekipie CCC TEAM. W czasie jak nie jeździ na wyścigi z zawodowcami zajmuję się fizjoterapią i Bikefittingiem.
Po skorzystaniu z usług różnych fitterów uważam że warto współpracować z kimś kto oprócz katów itd. Zna dobrze funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Zna skomplikowana sieć zależności. Podejście mamy to wzorzec i Pana do niego wpasujemy jest przerażające ale stosowane przez niektórych „fitterow. Wychodzisz z takiego studia na niemożliwym do utrzymania kącie ugięcia kolana z siodełkiem wbijającym się w krocze i jeszcze masz się do tego przez 2 tygodnie przyzwyczaić.
Nigdy nie miałem pełnego fittingu u Bartka. Mam idealnie ustawioną długość roweru (reach) dobrze ustawione bloki, ok ustawioną kierę i klamki. Nie mam jednak w domu maty tensometrycznej i dokładnych przyrządów do mierzenia wysokości siodła etc. Korzystam kolejny raz w kolejnym rowerze z konsultacji z ustawienia siodła. Na zdjęciu historia moich róznych siodeł i ustawień ich kąta plus pozycji.
Bartek super sprawnie posługuję się narzędziami, co dla mnie też jest ważne. szybko ustawia laserowe wskaźniki i przystępuje do pracy. Po zmianie pyta o wrażenia nie zakłada w ciemno, że jest ok. Jak nie jest reaguję Dzięki macie Bartek widzi dokładnie, jak siedzisz na siodle i jakie są naciski na poszczególne partie siodła. Bez maty tensometrycznej bikefitting to zabawa w ciemno: próby, błędy itd. Jestem bardzo wymagającym klientem. Do końcowego efektu nigdy nie mam zastrzeżeń. Zawsze też podpytuję o Grega van Avermaeta i innych kolarzy CCC. Bartek wszystko tłumaczy, trzymając w ręku model miednicy, ale nie takiej na pranie tylko szkieletu kostnego człowieka. To przynajmniej u mnie ułatwia zrozumienie procesu bikefittingu.
Żeby naprawdę cieszyć się swoim rowerem warto zainwestować w fitting. To czy będziesz miał rower na Ultegrze czy na Dura Ace, nie przełoży się nawet na 20 sekund szybszą jazdę . Dobrze ustawiony rower pozwoli ci być najszybszą wersją samego siebie. I na to naprawdę warto wydać kasę. Odrzućcie ograniczenie, że płacisz pieniądze, a nie dostajesz nic materialnego w zamian. Dostajesz komfort jazdy i prewencję przed kontuzjami. To bez cenne. Bartek podpyta się Ciebie, czego oczekujesz? Jeżeli maksymalnej mocy zaproponuję Ci ustawianie przechylone w stronę tej wartości, ale bez zbliżana się do granicy, za którą czeka kontuzja.
To był moja 3 wizyta w Polkowicach. Lubię też fajny klimat sklepu u Waldka, znamy się od 2014 roku gdy kupowałem u niego jakąś ramę chyba Looka, o ile mnie pamięć nie zawodzi. Lubię fajny, otwarty styl obsługi klienta nowoczesny design sklepu . Trochę już tego w Europie i w Polsce widziałem mam skalę porównawczą . Jest naprawdę OK.
Nie jest to artykuł sponsorowany. Zapłaciłem za usługę stawkę, tak jak płaci każdy. Mogę się targować o cenę towaru, ale nie mam sumienia targować się o cenę tak perfekcyjnie wykonanie usługi. Stąd ten wpis zadzwońcie do Valdi Sporti i się umówcie do Bartka. Dziękować nie musicie na zdrowie!
Link do studia Bikefittingowego Valdi Sport https://valdisport.pl/pl/i/Bikefitting/13
Bartosz Kasprzyk
Road-Racing.pl