Acer

 

https://fitwheels.eu/

 

Sunday Cycling 24-032019

Sunday Cycling 24-03-2019

 

Marzec się kończy. Typowo wiosennej pogody mamy niewiele marzec jest bardzo typowy/ Wczoraj odwiedziłem moich kolegów na Osiedlu Malowniczym we Wrocławiu. Radek i Łukasz są sąsiadami, są też kolarzami Road-Racing.pl. Prowadzą cicha rywalizację o tytuł najlepszego kolarza osiedla. Ludzie na osiedlu sa podzieleni. Cześć jest za Radkiem Łukasz też ma swoich zwolenników. Każdy  z nich trenuje inaczej. Łukasz jest niezłomnym zawodnikiem nie ważne jak jest zimno treningu nie odpuszcza zakłada ciepłe ciuchy i jedzie walczyć. Radek używa intensywnie Zwifta. W Weekendy rusza  w teren. Obydwoje trenują znacznie więcej niż ja. Ale nie ma usprawiedliwień. Ruszyliśmy szosa  w kierunku Brzegu Dolnego. Łukasz nie uznaje rozgrzewek. To jakaś miękka gra dla niego od razu za pierwszym zakrętem odkręca gaz. Korzystając  z świeżości i kawy wypitej przed chwila doskakuję do niego. Radziu musi się rozgrzać. Lecimy dobrze mi znana trasą Śniadania Mistrzów. Łukasz od razu domaga się sprintów. W sprincie ze mną pobił rekord życiowy mocy 5 sekundowej. Nie no ja na 3 kilometrze nie będę odkręcał 1200 Watów. Łukasz jest wytrenowany na tyle że generalnie musi przez większość jazdy równać tempo  w dół. Radek się szybko rozgrzał i jakoś jedziemy . Gmina Miękinia kasę wydaję na bank na coś innego niż na drogi . Szosa w  stanie katastrofa na kilku kilometrach. Czuję że dysk mi się zaraz  z krzyża wysunie. Testuję przy okazji Giant Propela Advanced Disc. Fajna maszyna ale nie na takie drogi. Łukasz zapewnia że niedługo będzie równy asfalt. Dojeżdżamy do jakieś główniejszej drogi i skręcamy  w prawo na ścieżkę rowerową. Przed nami duuży most. Oczywiście Łukasz żądny rywalizacji (on musi się jechać pościgach po wybuchnie) domaga się sprintu.  Tętno już wcześniej szybowało do nieznanych  w tym roku kosmosów czyli 174. Chłopaki nie odpuszczają  z Łukaszem nie ma zmiłuj się przejażdżki i niska średnia to nie u niego ma być konkret i nic poniżej. W sumie to fajnie  z nim jechać on dba o to żebyś się nie opierd. Dojeżdżamy do magicznej drogi przez las jakość ala Bolesławiec i okolice po drodze mijamy policjanta który kią kombi zabił dzika. Widać że wzywa posiłki które mu powiedzą co dalej robić brać dzika nie brać. Zgłaszać do Animalsów, nie zgłaszać?.. Dylematy idealne na sobotni poranek Bujnęliśmy się szybciej za szczytem wzniesienia. Łukasz czujnie nie daję się na długo zerwać  z koła. Ma moc, szybko dochodzi do siebie. Radek i Łukasz maja jedną wspólna cechę ładnie kręcą trzymając tułów idealnie nieruchomy. To cechy sprawnych kolarzy. Trzepaki trzepią się na boki podczas jazdy. Nic  w tym złego po prostu ich korpus nie jest  w stanie utrzymać ciała nieruchomo. Pozycja Łukasza u mnie skończyła by się na wystrzeleniu dysków. Ja mam pochylenia tułowia około 42 stopni Łukasz tak na oko 25-28. Cos jak Oliwer. Radziu ma pozycję bardziej wzięta  z MTB mocniej wyprostowaną. Po nawrocie  doszło do pojedynku sprinterskiego Łukasz wie że musi wybrać długi odcinek na 100 metrach nie powalczy. Tyjm razem był szybszy i znowu drugi wynik  w historii pomiarów 5 sekundówek. Że też go gruby kolega  z Bolesławca tak motywuję. Z moją wybitnie niesportową sylwetka nie powinien nikogo do niczego motywować. Łukasz lubi wygrywać nie dałem rady walczyłem wygrał. Radziu został  w blokach mocą eksplozywna Najwyższy jak widać nie dzielił po równo. Odcinek po dziurach znowu pokonujemy żwawym tempem Radziu już całkiem rozgrzany na zmianę  z Łukim nadają tempo Ja jadę za nimi  się za nimi nie tracąc kontaktu. Są mocniejsi nie ma dwóch zdań. Przeklinam lokalny zarząd dróg i wszystkich którzy nie protestują  w sprawie tej drogi. Zamożne okolice a drogi jak  w Bantustanie.

Za przejazdem kolejowym Łuki został jakiś telefon, Radziu i ja ruszyliśmy  w kierunku ich osiedla . Trzeci ostatni odcinek śniadania Mistrzów przed nami. Radek idzie jak dobry diesel. Stałe przyzwoite tempo. Fale Śniadania Mistrzów za nami, oczywiście bez kierowców specjalnej troski się nie obyło Pan patrzył  w lewo raz i wjechał prosto przed mnie. Aparat mowy mam donośny więc usłyszał i depnął  w hamulec. Za chwile Łukasz nas doszedł. Forma jest to widać teraz tylko wyścigi sa mu potrzebne 😉.

Zajechaliśmy na Osiedle ludzi sporo pokolenie 40 latków zamieszkuję to osiedle. Podsumowując Łukasz i Radek sa  w gazie. Radek będzie tzw. Rywalem wewnątrz klubu Koronę wiosny raczej już przespałem skupiamy się na Żmigrodzie.  Z tym że nie położę się na drodze i nie oddam tych 4 wyścigów za darmo. Mam jednak nieśmiałe podejrzenia że może być 3:1 dla Radka 😉.

Łukasz jest między pierwszymi a drugimi nożami Road-Racing.pl To wszystko to trochę płynny podział jedni na górkach nie sa  w pierwszych nożach a na płaskim jak najbardziej są. Przykładem jest tu Maciek który na płaskim jest nie da zajechania.  To samo Oliwer. Łukasz to taki Universal Soldier na płaskim pojedzie a i niedużych  górek się nie boi. Oczywiście inni też się nie boją Mamy specjalistów wysokiej klasy od górek Tomek Łukawski, Kamil Gromnicki Bartek Prekiel, Igor Kaźmierczak Roman Smoleński Kryspin Adamczyk, Marcin Krzywonos. Wszyscy ci kolarze na nasze warunki i nasze gtórki radzą sobie  w nich świetnie.

A ja ? Ja zawsze mówiłem że nie Miałem marzeń o zostanie kolarzem Bardziej widziałbym się  w zarządzaniu drużyna to mój naturalny talent i tu się sprawdzam (w miarę😉). Za nic nie oddam tez wyjazdów wspólnych na zawody. Szczególnie Tomek Łukawski jest  w samochodzie niezbędny bo jest poważna beka  z nim zawsze Julek tez może jechać. Julka sentencja przeszła do historii Road-Racing.pl. Jechaliśmy autem  z Krysem i Julkiem do sobótki. Dajemy porady Julkowi to jego pierwszy wyścig i w ogóle.  Julek na to wiem jak mam się ścigać oglądam non stop kolarstwo  w Eurosporcie. Lubię się śmiać ale to już było bolesne.  Krótko mówiąc na zawodach jest wesoło, pod warunkiem że żony nie zaznacza zbyt ambitnej godziny powrotu. Kolarz ma mieć czas na bajerę  z kolegami. Kawę coś zjeść popitolić głupoty pochichrac się . To jest życie. Takie chwile trzeba celebrować i umieć się nimi cieszyć. Pospiech zabija piękno życie. Ja jestem wysokiej klasy specjalista  w niespieszeniu się. Że znoszę też jak ktoś na mnie pospiech wymusza. Nie należy gonic bezwzględnie za wszystkim, wszystko Cie i tak prędzej czy później dogoni. Slow Life  w dziedzinie zwariowanych korporacji. Meetingów itd. To złota recepta na higienę psychiczną obowiązkowo posłuchajcie codziennie ulubionej muzy. Nie mam na myśli radia. Tej naprawdę ulubionej. Nie znam recepty na szczęście wszystkich ludiz ale jedna  z dróg do szczęścia jest nienakręcanie się. Trzeba rytmicznie pracować, realizować cele itd. Ale bez nadmiernej presji. Człowiek musi mieć czas żeby zapytać samego siebie dokad zmierzam jak chcę żyć. Bez tego stajemy się amebami niesionymi wodami życia.

Zmieniając temat. 😉 Wpadł nam na testy Giant Propel Advanced Disc. Rower na testy dostarczyło Centrum Rowerowe Giant Żary. Powiem krótko aero działa i mamy na to dowody. Oprócz odczuć dokonaliśmy też pomiarów dwóch rowerów  w tym Gianta ten drugi całkiem niezły na koła aero renomowanego producenta zoptymalizowany aerodynamicznie. Przy 200 @ mierzonych  w jednym i drugim rowerze na tej samej pętli około 15 km Giant był szybszy o 19 sekund mimo, że był o ponad 1,5 kg cięższy.

 

Giant Propel Advanced Disc
Łukasz Radek i Giant Propel

 

Jeździłem też na nim osobiście. Wrażenia – nie jest to zrywna maszyna  w typie Tarmaca to rower który musi się bujnąć ale jak się już bujnie to trzyma prędkość rewelacyjnie. Prowadzi się super pewnie. Daje też niezbędne minimum komfortu. Sztywne ale i nieco ciężkie koła świetnie niosą ale nie powalają przy przyspieszeniach. Po prostu przyspieszenie wymaga odrobine więcej wysiłku. Ułatwia to ogromna sztywność Gianta. Jest bardzo zwarty i reaguje na każde depnięciem. Prowadzi się super pewnie i nie jest mułem. Krótki chainstay robi robotę. Ultegra działa poprawnie jednak ten model jest wyposażony  w tarcze Shimano XT 140/140 Fajnie gdyby można było wymienić przednią tarczę na 160. Lub wymienić tarcze na Ultegry  z radiatorem. Może jest też rezerwa  w klockach., Krótko mówiąc hamulce Campagnolo Record na  Zippach na których jeżdżę na co dzień hamują tak jak te hamulce tarczowe. Nie mniej jednak nie czujesz się na tym niebezpiecznie i  w zupełności wystarcza mocy nie jest to jednak moc hamulców Shimano, który znamy choćby  z XT, przy użyciu tarcz 180/160. Więcej wrażeń  z testu w  osobnym wpisie.

Giant Propel Advanced Disc
Giant Propel Advanced Disc

 

Pamiętajcie że zapisy na nasz wyścig który będzie największym wydarzeniem na szosie  w powiecie Bolesławieckim bez dwóch zdań, są otwarte Już zapisało sę kilkadziesiąt osób. Cieszy nas to czekamy na kolejne zapisy plecaki Predator są do zdobycia dla pierwszych osób które zapiszą się i opłaca start  w 4 wyścigach Korony wiosny. Ślężański Mnich już za 2 tygodnie jak ja jestem niegotowy do wyścigu to tylko ja wiem. Ale pojadę zebrać doświadczenia 😉. Spodziewam się ogromnie imprezy jak co roku. Via swoim rozmachem rozbudza wyobraźnie kolarzy. Zjedzie się cała Polska jak co roku. Wygrają najlepsi. Będzie się dział Ludzie są naładowani obozami  w Calpe i walka  z żywiołem  z Sralpe. Ciekawi mnie kto wygra długi dystans. Kto zwycięży na chaotycznym krótkim dystansie. Mamy swoje nadzieję ale szanujemy przeciwników. Żadnych dennych przechwałek tu nie uświadczycie. #wyscigwszystkozwerifikuje i przy tym zostajemy. Szosa to królowa sportów kolarskich i tym stwierdzeniem się  z Wami żegnam. Polecam wersje video testu Gainta Propela jest ona dostępna pod tym linkiem https://youtu.be/ixWcDqlkp0U Jak się spodoba nie zapomnijcie o subskrypcji i polubieniu to pomoże mi rozwinąć ten kanał. I dotrzeć do większej liczby odbiorców. Z góry dziękuję

 

Bartosz Kasprzyk

Prezes

Road-Racing.pl