Acer

 

https://fitwheels.eu/

 

Film z Dog's Head Predator -Skydivision

Film Sky Division Dog’s Head Predator 2018- Skydivision

 

Kurz po bitwie już opadł. Choć wg Łukasza Trepki trasa nie pyliła 😉. Organizacja wyścigu to nie jest prosta sprawa. Chyba że urządzisz go na prywatnym polu uprawnym znajomego rolnika. Jeżeli będziesz chciał go urządzić na publicznych drogach będzie to wyzwanie. W ekipie naszej był jednak Mariusz Lickiewicz, który zajmował się przy moim udziale kwestią dróg zabezpieczenia. Czyli bardzo ważnymi kwestiami które warunkują odbycie się wyścigu. Można być geniuszem marketingu, ale jak nie masz dogranych spraw związanych  z pozwoleniem na wyścig, zapomnij o marketingu ….

Mirek zajął się Datasportem i zapisami plus intensywnym konsultowaniem wszystkiego ze mną, co dotyczyło wyścigu. Arek jest Skarbinikiem więc zajął się swoją domeną. Każdy  z członków Zarządu angażował się  w wyścig co ostatecznie poparł czynem  w postacie zamiatania trasy  w piątek przed wyścigiem. Za miotłę chwyciłem i ja. Załamali nas drogowcy, który naprawiali jakieś mini dziurki w jednej  z miejscowości metodą natrysku kruszywa  z jakimś lepikiem . Dwa km do zamiecenia to nie są żarty ale było nas kilku Roman, Oliwer Mirek Arek, Jacek i ja

Podczas prac nad wyścigiem wziąłem się za cały projekt  z werwą. Taki jestem enegii mi nie brakuję umiejętności też są odpowiednie. Najważniejsze dla mnie było przebić się  z samym wyścigiem do Waszej świadomości. Abyście wiedzieli że wyścig jest gdzie się on odbywa itd. Do tego powinna służyć spójna strona. Korzystając  z mocy serwera na którym stoi strona Road-Racing.pl dołożyłem kolejna domenę i tak powstała strona Doghead.pl. Tam zgromadziłem pełne i wyczerpujące info o wyścig  w jednym miejscu. Tego mi często brakuję na innych wyścigach. Info jest rozstrzelone po różnych miejscach i org nie widzi  w tym nic złego. Radź sobie można powiedzieć. Tak na wyścigu Dogs Head zebrałem swoje  doświadczenie  z startu w 60 wyścigów  z ostatnich 9 lat i postarałem się wraz  z kolegami zrobić to tak żeby było ok.

Ja na wyścigu nie oczekuje karkówki, chce mi się zawsze czegoś słodkiego na mecie. Dzięki sponsorowi firmie Extradom mieliście do dyspozycji Coli ile kto woli😉. Nasze żony upiekły pyszne ciasta. Do tego dwa ekspresy i kilogramy kawy.

Firma Unit i Mass-zone.eu wystawiły stoiska  z swoja ofertą. Owoce dostarczył JM Friuts i sklep Carrfeour Market . Na pewno będę robił  w nim  w zakupy choćby dlatego że mam do niego 500 metrów i jest po drodze do mojego domu😉.

Firma Acer dostarczyła nam taki pakiet nagród że tombola trwała niewiele krócej, niż pierwsze okrążenie na trasie. Dziękuję mojemu małemu towarzyszowi który dzielnie losował nagrody.

Sponsor- dyrektor generalny firmy Acer Łukasz Łopuszyński, Dyrektór wyścigu Bartosz Kasprzyk i Diversey Team

 

Zadbaliśmy o temat zdjęć i video Oktawian Biniek i Paweł Paczkowski spisali się na medal. Velonews pozostając przy temacie mediów zamieścił świetna relacje za co również bardzo dziękuję. Dziekuje tez każdemu  z Was który cos skrobnął o naszym wyścigu. To miłe i motywujące. Nie wiem na dziś czy odbędzie się kolejna edycja. Wiem jednak że już ten jeden wyścig pokazał potencjał tej trasy i tego pomysłu połączenia klasyku  z finiszem na torze. Zdjęcia spoza głównej puli wrzucam co jakiś czas na Instagram jest tego trochę więc proponuje śledzić profil roadracingpl na Instagramie.

Męskie kategorie zakończyły się niesamowitymi akcjami. Ucieczka Przemka Rozwałki. Atomowy finisz Jarka Zarębskiego, i ucieczka od 7 km Artura Boratyna to emocjonujące i świetnie wykonane akcje. Marlena Droździok jest kolarka profesjonalnie uprawiająca ten sport. Stąd różnica jaką zrobiła na mecie jest zrozumiała sprawą.

A teraz zapraszam na film Proszę o subskrybowanie kanału Road-Racing.pl na You Tube https://www.youtube.com/channel/UCRTNA6bZ48ZmrdoWqqDlgNA

g.pl zamierzam jak czas pozwoli zając się produkcja krótkich filmów. Wiem że to nie jest ani prostsze ani szybsze od pisania artykułów. Ale chcę się rozwijać i to na pewno jeden  z kierunków.

Na koniec nadmienię że dziś  w klubowym składzie  z Mirkiem Krzyśkiem Oliwerem Maćkiem Tomkiem polecieliśmy na południe noga się fajnie kręciła. Humory dopisywały . Przełęcz Rząśnicka jak była spora górka tak jest . Chłopaki dolecieli do Miedzianki ja i Krysu zawróciliśmy  w Janówku. Dalej lecieliśmy żwawym tempem . Rozstaliśmy się  w Pielgrzymce. Od tego miejsca do domu jechałem sam. Średnia do samego końca rosła czyli nie jest żle ze mną pod koniec sezonu. Często tak zwana formę mam  w sierpniu i we wrześniu. Sierpień odpadł przez spora ilość zajęć  w pracy i organizacje Dog’s Heada został wrzesień.

Dziękuje na koniec wszystkim Wam którzy przyjechaliście na nasz wyścig . To był zaszczyt Was gościć . Jak się wszystko dobrze ułoży być może zobaczymy się za rok . Czego Wam i sobie życzę

 

Bartosz Kasprzyk

Prezes Road-Racing.pl

Dyrektor Dog’s Head Predator